wtorek, 6 października 2015

Dom jest wszędzie gdzie nie musisz wciągać brzucha...!

http://adadrukuje.blogspot.com/2015/10/dom-jest-wszedzie-gdzie-nie-musisz.html

 Malowanie nakastlików obudziło we mnie mega wenę, jako że wczoraj był poniedziałek to w pracy mówiąc lekko wydajna nie byłam:P A że mam ten ogromny komfort i pracuję z moim ukochanym trochę się poleniłam. Zaczęłam bazgrolić czego efektem stał się nowy plakat na scianę do naszej pustej jeszcze sypialni.
Proces tworzenia w moim przypadku jest nieco skomplikowany gdyż jako wybitny grafik nie dorobiłam się jeszcze tabletu graficznego! No ale czego się nie robi jak sama sobie cos umysle:)
Sprzyjał mi dodatkowo fakt, iż posiadam własny ploter drukujący dlatego jeszcze wczoraj ramka z moim dziełem zawisła na scianie mojego Rafiska.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz